Warzywny gulasz na chłodne wieczory
Dni zrobiły się już coraz dłuższe, coraz chętniej każdą chwilę staramy
się spędzać poza domem. Wieczory jednak jeszcze bywają chłodne i chętnie owijam
się w koc i lubię zjeść coś rozgrzewającego z lampką czerwonego wina. Uwielbiam
potrawy z jego dodatkiem, mają bogaty smak i piękny kolor. Kiedy odkryłam ten
gulasz wiedziałam, że zagości na dobre w mojej kuchni. Jest tak wielowymiarowy
w smaku, nie wymaga dużo pracy i żadnych dodatków prócz kromki świeżego
chrupiącego chleba...
Składniki:
Składniki na pastę gulaszową:
2 cebule
kilka łyżek oleju rzepakowego
2 łyżki słodkiej papryki
1 łyżka ostrej papryki
łyżeczka wędzonej papryki
2 łyżeczki nasion kminku
szczypta soli i cukru
2/3 szklanki wody
Składniki na gulasz:
4 marchewki
połowa średniego selera
2 białe pietruszki
3 – 4 łyżki oleju
500 g pieczarek
1 szklanka czerwonego wina, wytrawnego
lub półwytrawnego
1 – 1 1/2 szklanki bulionu warzywnego (
kupuję gotowe kostki warzywne BIO w
Rossmannie)
2 łyżki sosu sojowego
Sól
Przygotowanie:
Cebulę kroimy w półksiężyce. Na patelni rozgrzewamy
olej, dodajemy cebulę i smażymy na średnim ogniu do momentu, aż zacznie robić
się przezroczysta. Następnie dodajemy przyprawy i smażymy przez kilka minut, aż
przyprawy zaczną wydzielać swój zapach. Po upływie tego czasu do cebuli z
przyprawami wlewamy wodę, patelnię przykrywamy i dusimy wszystko przez ok 10
minut.
W tym czasie marchewki, seler i
pietruszki obrać, a następnie pokroić w grubą kostkę. Pieczarki pokroić na
ćwiartki lub połówki.
Ugotowaną cebulę z przyprawami
blendujemy tak, aby powstała dość gładka masa.
Na dnie dużego garnka rozgrzewamy olej i
dodajemy pokrojone warzywa. Smażymy je przez co najmniej 10 minut na średnim
ogniu tak, by zrobiły się zrumienione. W tym celu staramy się jak najdłużej ich
nie mieszać. Muszą pokryć się rumianą skórką dzięki czemu gulasz będzie
naprawdę aromatyczny. Kiedy warzywa będą złote i lekko miękkie dodajemy pieczarki,
delikatnie mieszamy i także staramy się by lekko się zrumieniły. Smażymy
wszystko razem ok 5 minut.
Do miękkich warzyw dodajemy pastę z
cebuli, szklankę czerwonego wina, bulion warzywny i sos sojowy. Przykrywamy i
gotujemy przez ok 10 minut, na koniec doprawiamy solą.
Świetnie
smakuje kiedy jest naprawdę pikantny, nie ma się więc co bać ostrej papryki i
można dodać jej więcej niż w przepisie w zależności od upodobań. Wędzona
papryka jest już dostępna we wszystkich większych sklepach i dzięki niej gulasz
nabiera przyjemnego charakteru- nie rezygnujcie więc z tej przyprawy. Warto
posypać go przed podaniem zieloną pietruszką. Mi smakuje najbardziej ze świeżym
pieczywem, które można zamoczyć w pysznym sosie jednak ciekawy sposób na jego
podanie to także polanie nim bułek na parze lub kaszy pęczak. Do tego lampka
czerwonego wina i jesteśmy w siódmym niebie.
Komentarze
Prześlij komentarz