Pomarańczowa herbata z imbirem


 

Jako typowy zmarzluch mam wypróbowanych wiele receptur na rozgrzewające herbaty. Zarówno na bazie czarnych jak i owocowych herbat, z dodatkiem nalewek, przypraw, ziół… Tą nietypową herbatę pierwszy raz piłam podczas bardzo mroźnego dnia spędzonego w Sandomierzu słynącego między innymi z fantastycznych miodów.  Ten napar ma nas uchronić przed przeziębieniem i dodać energii.

Potrzebujemy:

Ok 150 ml zaparzonej czarnej mocnej herbaty
Sok wyciśnięty z jednej pomarańczy oraz jednej cytryny
Kawałek świeżego imbiru startego na drobnych oczkach lub płaską łyżeczkę suszonego
Łyżkę miodu – najlepszy będzie spadziowy lub lipowy ze względu na swoje właściwości
Opcjonalnie szczypta cynamonu i kilka goździków
                                                           
                                                             Przygotowanie:

Herbatę parzymy w filiżance. Kiedy lekko przestygnie wlewamy sok z cytrusów razem z miąższem oraz dodajemy imbir i pozostałe przyprawy. Dodajemy jedną, dwie łyżki miodu.



  

Komentarze

Popularne posty