Konfitura jabłkowo-cebulowa z chili

 

 

 

Są takie smaki, których nie da się porównać z niczym innym. Są wielowymiarowe jak dobre perfumy. Czujemy ich słodycz, aromaty wina, korzenne ciepło i pikantność. Taka jest ta konfitura. Podaję ją do serów, wędlin a także jako nietuzinkowy dodatek do pierogów z gęsiną na które także znajdziecie niebawem przepis.

Potrzebujemy:

4 duże jabłka Szara Reneta

2 gruszki

3 białe cebule

5 ząbków czosnku

świeży imbir ( kawałek ok 5 cm)

100 g rodzynek

250 ml octu jabłkowego

300-400 g cukru trzcinowego

2 cytryny

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżeczka przyprawy Garam Masala

1 płaska łyżeczka chilli

1 łyżeczka soli

 
A oto jak zrobić:

Jabłka i gruszki obieramy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w grubą kostkę.  Cebulę  kroimy w piórka. Czosnek obieramy i kroimy w drobne plasterki, świeży imbir ścieramy na tarce. Cytryny należy sparzyć wrzątkiem, zetrzeć troszkę skórki a następnie dokładnie je obrać i pokroić w plasterki.

Do dużego garnka wrzucamy jabłka, gruszki, cebulę, czosnek, imbir, rodzynki, cytryny i wlewamy ocet. Zagotowujemy i trzymamy na ogniu ok 30 minut aż składniki zmiękną. Następnie wsypujemy cukier i przyprawy. 

Dodajemy startą skórkę cytrynową. Gotujemy jeszcze ok 30 minut. Owoce puszczą sporo soku, który trzeba troszkę odparować. Konfitura powinna stać się błyszcząca i zgęstnieć.